HOLOPATIA

HOLOPATIA

piątek, 12 stycznia 2018

BRYTYJSKIE MEDIA PROMUJĄ STOSOWANIE PRZEZ KOBIETY EKSTRAKTU Z KURKUMY W TRAKCIE LECZENIA SIĘ W STADIUM ZAAWANSOWANEGO RAKA

Kurkuma - roślina lecznicza  z Bożej Apteki

   - Brytyjskie media promują stosowanie wyciągu z kurkumy  przez kobiety w trakcie leczenia się z raka w stadium zaawansowanym.
   - 
W pierwszych dniach 2018 roku brytyjskie media promowały historię 67-letniej kobiety, Dieneke Ferguson, która od lat walczyła ze szpiczakiem, śmiertelną postacią raka krwi. Po przetrwaniu przez nią trzech rund chemioterapii i czterech nieudanych próbach zebrania komórek macierzystych do przeszczepu, udało jej się ostatecznie powstrzymać chorobę rezygnując z konwencjonalnych metod, a zamiast tego stosować suplementy zawierające kurkuminę, czyli fitobiologiczny ekstrakt z kurkumy. 

czwartek, 4 stycznia 2018

ZAKAZ SZCZEPIEŃ W JAPONII

  - Alarmujące raporty na temat zgonów szczepionych dzieci mnożą się na całym świecie: dzieci najpierw zapadają w śpiączkę i ostatecznie umierają po wstrzyknięciu im tzw. "szczepionki".
- Co to ostatecznie oznacza?
- To oznacza przepędzenie i zablokowanie misji z jaką przybyła na tę planetę wcielona w ziemskie ciało duchowa istota.

- Początkowo szczepionki są wprowadzane na rynek jako "nieszkodliwe", a to zanim dojdzie później do ich wycofania. Jednak po krótkoterminowych zakazach szczepionki te  ponownie pojawiają się w użyciu.
- Dlaczego tak się dzieje? Wygląda na to, że poważne szkody zdrowotne powodowane przez szczepionki są z premedytacją ukrywane przed opinią publiczną.
- Ale dlaczego?,

- Aby nadal zarabiać pieniądze na t.zw. "szczepionkach".
- Na jakiej podstawie można coś podobnego twierdzić?
- Szczepionka została tymczasowo zakazana w Japonii po stwierdzeniu czterech zgonów u szczepionych dzieci. Temat Szczepienia jest bardzo kontrowersyjny od lat nie tylko w Japonii, ponieważ już wiadomo, że szczepionki mogą powodować poważne uszkodzenia nerwów, a nawet śmierć. Pomimo znanych zagrożeń, każdego roku wprowadzane są na rynek nowe "szczepionki". Tylko w przypadku tzw. "incydentów" [czytaj wpadki] dochodzi do  częściowego wycofania szkodliwego dla zdrowia produktu o nazwie "szczepionka". Na przykład w 2010 r. Szczepionka przeciw grypie dla dzieci w Australii została wycofana z rynku po stwierdzeniu, że może wywoływać gorączkę, drgawki i nudności. 

https://www.huffingtonpost.com/2013/04/29/naki-sumo-japan-crying-baby-contest_n_3180075.html



W 2011 roku. Pojawiały się w Japonii coraz częstsze doniesienia o tym, że,"szczepionki" powodują dewastujące skutki. Tamtejsze Ministerstwo Zdrowia zakazało stosowania takich produktów jak „Prevenar” i „ActHIB” firm Pfizer i Sanofi-Aventis po śmierci czterech dzieci wkrótce po szczepieniu. "Szczepionki" powinny rzekomo chronić dzieci przed zapaleniem opon mózgowych i zapaleniem płuc.
Zmarłe dzieci otrzymały szczepionkę połączoną, w której kilka preparatów połączono w "wysoce skuteczny zastrzyk". Istnieje wiele dowodów na to, że szczepionki są jeszcze bardziej niebezpieczne, jeśli są połączone, a nie podawane sekwencyjnie. Uważano również w przypadku zgonów dzieci japońskich stwierdzono, że łączenie kilku preparatów jest tego przyczyną.

"Szczepionka" ta już   wcześniej zasłużyła sobie na negatywne nagłówki
w prasie.



Śmierć zaszczepionych dzieci w Japonii nie była pierwszym tego rodzaju przypadkiem po  podaniu tych samych "szczepionek".

W 2009 roku. holenderskie Ministerstwo Zdrowia zbadało śmierć trojga dzieci w związku ze szczepionką "Prevenar". Rzecznik holenderskiego Instytutu Zdrowia RIVM skomentował sytuację w tym czasie  w następujący sposób:


- Przeciętnie po szczepieniu dzieci mamy około 5 do 10 zgonów noworodków rocznie. Teraz mieliśmy trzy przypadki w krótkim czasie, co można uznać za niezwykłe ...

Chociaż wspomniano pewien problematyczny składnik szczepionki,jest ona nadal stosowana. Wygląda na to, że holenderskie zgony nie zawsze były kojarzone z uprzednim szczepieniem...


 Do Vaccines Cause Cancer?
- Czy szcepionki powoduja raka?
To pytanie które stawia już dziś wielu uczciwych lekarzy na całym świecie. W takim świecie chwilowo żyjemy.

Rodzice! Dciekajcie prawdy na temat t.zw. "szczepionek".
Wasze dziecko - Wasz wybór.
- W niektórych stanach Ameryki lekarz ma prawo pozwać przed sąd matkę zadającą mu pytanie dotyczące składników szczepionki aplikowanej jej dziecku. Takie pytanie to zgodnie z prawem to "atak słowny". Dziecko natomiast w oczach tego prawa to obywatel Stanów Zjednoczonych. Nie pozwalajcie narzucić Wam tego typu chorobotwórczych wzorców!

poniedziałek, 1 stycznia 2018

POTĘGA UMYSŁU I OGROMNY WPŁYW PRZEKONAŃ DOTYCZĄCYCH ZDROWIA


Oprócz nieśmiertelności wolny umysł jest wspaniałym darem, który każdy
z nas, jako wolny kosmiczny duch  żyjący w ludzkim ciele otrzymał od Stwórcy na drogę...

Dlatego demoniczne moce wciąż starają się kontrolować na różne sposoby ludzki umysł.Mind control (kontrola umysłu)jest atakiem, próbą ciemności zmierzenia się ze światłem stanu świadomości zwanego Boskością, zmierzenia się z Duchem Wolności, z wolnym duchem, ze Stwórcą; jest próbą zatkania Mu ust przez które płynie prawda. Słowa prawdy bowiem mogą wypływać także z ust niedoskonałego jeszcze człowieka, którego użytkownikiem jest rozbudzony, kosmiczny, wolny duch. Tu nie pomogą opiniotwórcze programy i wzorce mentalne nakładane przez inżynierów społecznych i ich astralnych popleczników na samodzielnie myślące społeczeństwo. Wszelka poprawność nie znajdzie
w takim układzie racji bytu.

Potęga umysłu i ogromny wpływ  przekonań dotyczących zdrowia.

Dr. Henry Knowles Beecher z Centrum Bioetyki (Center for Bioethics) -  Uniwersytetu Harvarda.
- W 1955 roku lekarz, dr n.med. Henry K. Beecher opublikował przeprowadzone badania dotyczące nieznanej dotąd dziedziny medycyny, twierdząc, że ludzkie przekonania mogą czasem mieć głębszy wpływ na ludzkie ciało niż chemikalia. (Każdy z nas spotykał na swej drodze ludzi, którzy zachowywali się jak struci.)

Jedynym dobrem jest wiedza i realizowanie jej w życiu codziennym;
jedynym złem jest ignorancja, czyli życie w stanie niewiedzy


- W celu przeprowadzenia badań stu studentów medycyny zostało podzielonych na dwie grupy po pięćdziesiąt osób. Każdy uczestnik został poproszony o zażycie pigułki.

- Jedna grupa otrzymała czerwoną pigułkę, a druga niebieską. Uczestnikom powiedziano, że czerwona pigułka zawiera silny środek pobudzający, a niebieska - środek uspokajający. Jednak studenci nie wiedzieli, że składniki pigułek zostały odwrócone: W przeciwieństwie do tego, co powiedziano studentom, czerwona pigułka zawierała barbituran, a niebieska zawierała amfetaminę.
- Interesujące w tym badaniu jest to, że połowa (50%) studentów odczuła objawy, których  spodziewali się.
- Połowa grupy amfetaminowej spała jak małe dzieci, a połowa grupy barbituranowej tańczyła przez wiele godzin.

- Inny przykład pokazuje, jaką ogromną władzę ma umysł nad ciałem.


W 1982 roku, w Monterey Park, w Los Angeles, CIA przeprowadziła eksperyment podczas meczu piłki nożnej na stadionie zatłoczonym przez tysiące kibiców. Niektórzy z nich cierpieli z powodu zatrucia pokarmowego.
- Lekarz, który  badał tych ludzi, poinformował ich, że pewien bezalkoholowy napój kupiony w automacie z napojami gazowanymi 
w jednym z rogów stadionu, najwyraźniej wywoływał symptomy chorobowe u kibiców. Aby uniemożliwić większej liczbie kibiców kupienie tego napoju, ogłoszono przez głośniki, żeby nie kupować, szkodzącego zdrowiu napoju, w wyniku czego  kibice na stadionie zareagowali jak oczekiwali eksperymentatorzy. Wiele osób zaczęło wymiotować, a inne popadły w stan omdlenia lub jedno i drugie. Na stadionie zapanowała panika. 

Godnym uwagi jest fakt, że "zachorowały" także te osoby, które nie piły wspomnianego w anonsie napoju. Pobliskie szpitale wypełniły się pacjentami.
- Później nastąpił oczekiwany zwrot: ogłoszono, że napój nie był przyczyną początkowego "zachorowania" kibiców. Gdy ci usłyszeli o tym, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, "ofiary" powróciły do zdrowia niemal tak szybko, jak szybko "zachorowały".

Każdemu z nas dana jest moc zmieniania swojego systemu wierzeń.
Kto bowiem wierzy lub nie wierzy - w obu przypadkach nie wie na 100%.

- Przez wiele lat przebiegnięcie jednej mili w czasie krótszym niż cztery minuty uważano za całkowicie niemożliwe. Wielu sportowców próbowało, ale nie udało im się tego osiągnąć.




Jednak w 1954 roku brytyjski sportowiec a zarazem lekarz, neurolog, Roger Bannister, osiągnął to, co uznawano za niemożliwe. Pamiętam to nazwisko
z czasów, gdy uczyłem się autogennego treningu Johannesa Schultza, techniki neuromięśniowej opracowanej w 1932 roku. W Polsce terapeutyczne oddziaływanie tej formy programowania własnego umysłu badał założyciel Katedry Psychoterapii Collegium Medicum przy Uniwersytecie Jagiellońskim, profesor Jerzy Aleksandrowicz. 


- Podczas przygotowań do wyścigu, dr Bannister był szybki, ale nie dość szybki. Zaczął więc programować swój umysł. Wizualizował bieg niejednokrotnie, zaprogramował się aż zdobył zaufanie do siebie czując, że może to zrobić, czego tak bardzo sobie życzy. Uczucie zaufania do siebie uwieńczyło jego mentalną pracę nad sobą samym. Zaufanie do życia i do siebie samego jako do formy życia nie jest tym samym co ślepa wiara np. w dogmaty wiary!
- Podświadomie zarządzał i panował nad swoim systemem nerwowym. Zrelaksowany system nerwowy nie wytwarza toksyn. Jego myśli płynęły tylko
w kierunku osiągnięcia pożądanego celu. W rezultacie udało mu się ustalić to, co było wtedy nowym rekordem świata w biegu na milę - 3 minuty 59,4 sekundy. ...i wtedy stało się coś dziwnego: Po tym, jak Bannister udowodnił, że przebiegnięcie mili w czasie poniżej 4 minut jest możliwe, następnego miesiąca inny biegacz również to osiągnął. W kolejnych latach wielu sportowców przełamało mentalną barierę 4 minut. Wkrótce stało się to prawie rutynowe. Dziś nawet nastoletni sportowcy pokonują milę poniżej 4 minut. Stało się tak, że kiedy Bannister to zrobił, inni sportowcy zdali sobie sprawę, że przebiegnięcie mili w czasie poniżej 4 minut jest możliwe. W rezultacie zmieniły się ich układy neurologiczne (systemy wierzeń). To właśnie był wstępny warunek, aby ich ciała osiągnęły pożądany cel.
[Ileż to razy słyszałem w różnych językach od ludzi następującą wypowiedź świadczącą o ich wierze i zaprogramowaniu: "...ale ja nie jestem Jezusem, panie Romanie, na co ja przypominałem tym ludziom wypowiedź Chrystusa przez Jezusa sprzed 2000 ziemskich lat: "Jeszcze większych czynów dokonacie niźli ja dokonałem". Naprawdę opłaca się o tym medytować i kontemplować, a potem konkluzje wcielić w swoje codzienne życie.]

Wiadomo, że powtórki utrwalają. Rytmicznie powtarzane rytuały, tradycyjne praktyki... Częste powtarzanie tego samego programu, tworzy silne neurony.

Kiedykolwiek doświadczamy czegoś po raz pierwszy, tworzymy nieświadomie łańcuch neuronów, które kojarzą go z radością lub z bólem. Przy każdym powtórzeniu tego doświadczenia specyficzny ciąg neuronów umacnia się tworząc bardziej stabilną "drogę" i wspierając inne pobliskie neurony.

Prof. Michael M. Merzenich

- Gdy struny neuronów są stabilne, w zasadzie stajemy się "zmuszeni" do zachowania się w określony sposób. Innymi słowy,  biologiczna autostrada  jest tworzona jako bezpośredni rezultat naszych emocjonalnych doświadczeń.

- Aby to zjawisko zilustrować, profesor Michael Merzenich z Uniwersytetu kalifornijskiego prześwietlił określone obszary mózgu małp i zlokalizował region odpowiedzialny za ruchy ich palców. Następnie nauczał małpy, żeby podnosiły konkretny palec, aby otrzymać jedzenie. Ponieważ małpy są inteligentnymi zwierzętami, szybko nauczyły się prezentować właściwy palec. Później, analizując ich mózgi, prof. Merzenich odkrył, że liczba neuronów odpowiedzialnych za ten specyficzny ruch palców wzrosła o 600 procent. W ten sposób dowiedziono naukowo, że systemy wierzeń są stabilnymi, fizycznymi połączeniami, a nie tylko niematerialnymi "wspomnieniami".

- Badania profesora M. Merzenicha wykazały, że za każdym razem, gdy doświadczamy emocji - radosnych lub bolesnych - budowane są nowe komórki nerwowe. Gwarantuje to, że podobne sytuacje mogą być albo poszukiwane, albo unikane. Podejrzewa się, że im więcej adrenaliny uwalniane jest poprzez emocje, tym silniej jest to rejestrowane przez komórki nerwowe. Wyniki tych badań wyjaśniają na czym polega m.in. alkoholizm, seksoholizm, kompulsywne jedzenie itp i itd.




- ...Ale jest też dobra wiadomość dla tych, którzy cierpią z powodu złych nawyków: badania profesora Merzenicha wykazały również, że gdy małpy były zmuszane do niewykonania  konkretnego, oczekiwanego od nich ruchu palców, lub gdy były po prostu ignorowane, jeśli to zrobiły, odpowiednia tkanka nerwowa zmniejszyła się do tego samego rozmiaru jak poprzednio. Wniosek:

Zmiana jest możliwa

- Badania Merzenicha dowodzą, że zmiana jest możliwa. Jeśli unikasz pewnego zachowania wystarczająco długo, niszczycielska emocja lub nawyk zniknie!

Powiedzmy, że chcesz schudnąć, rzucić palenie i prowadzić zdrowy tryb życia. Według badań Merzenicha najlepszym podejściem jest rozpoczęcie ponownego programowania twoich podświadomych przekonań. I wierzcie lub nie, najważniejszym narzędziem do zmiany systemu własnych wierzeń jest ból.




- Anthony Robbins, coach, trener samopomocy i autor bestsellerów czytanych na całym świecie, mówi wprost: "Chcesz rzucić palenie? Idź do pobliskiego szpitala i odwiedź pacjentów z rozedmą płuc, zobacz, jak kaszlą i JAK cierpią. Poczuj ich ból. Poczuj to, co oni czują. To samo dotyczy alkoholu lub narkotyków. Idź do centrów rehabilitacji i spędź tam kilka popołudni. To wymaga trochę odwagi, ale wysiłek jest tego wart. Zabierz też ze sobą dzieci i upewnij się, że w ich mózgach budowane są nowe ścieżki neuronowe. W ten sposób można ustanowić nowe osobiste wierzenia." I dalej:
"Gdy byłem mały, poprosiłem moją matkę, by pozwoliła mi pić piwo. Powiedziała: "W porządku chłopcze, pij piwo, ale musisz opróżnić cały sześciopak".
Upadłem po trzeciej puszce, musiałem zrobić porządek na kuchennym stole. Odtąd nigdy nie tknąłem piwa ani żadnego alkoholu. Doświadczenie było tak nieprzyjemne, że łączenie zapachu alkoholu ze złym samopoczuciem zostało wewe mnie głęboko zakorzenione. "

Większość ludzi myśli  o zmianie diety, dopiero wtedy, gdy zachorują. Dlatego profilaktyczna opieka zdrowotna jest tak trudnym zagadnieniem. Zdajemy sobie sprawę, jak ważne jest zdrowie, gdy jest ono zagrożone i czujemy ból.

W innym miejscu: Peter, 39-letni dyrektor artystyczny i ojciec dwójki dzieci, opisuje incydent zmieniający jego styl życia :
"Mój lekarz zawsze powtarzał, że jeśli będę przestrzegał "normalnej diety", to wszystko, czego potrzebuje organizm zostanie mu dostarczone, więc nigdy nie myślałem, że robię coś złego, gdy codziennie rano jadłem biały chleb z dżemem; smażone mięso, smażone ziemniaki i kiełbaski na lunch; a w pracy pączki
z kawą. Moje wieczorne piwo stało się nawykiem. Aż pewnego dnia nie mogłem wstać rano i zdiagnozowano u mnie niewydolność serca. Zemdlałem i po odzyskaniu przytomności w szpitalu lekarze powiedzieli mi, że moje ciśnienie krwi jest za wysokie, a moje bicie serca jest nieregularne. Jak to wszystko mogło nastąpić z dnia na dzień? Odpowiedź brzmiała, że nie z dnia na dzień. Byłem chory na długo zanim poczułem się chory. I musiałem coś z tym zrobić. Teraz. Ponieważ nie byłem w stanie się poruszyć i naprawdę czułem się bezradny z cewnikiem w penisie i kroplówką w żyle, nie mając nawet siły żeby coś zjeść. Zmieniłem moje błędne przekonanie, że wszystko jest w porządku. Nic nie było w porządku. Chciałem być zdrowy. Wyobraziłem sobie, jak jadam mnóstwo świeżych warzyw i sałatek, i wyobrażałem sobie, jak leczę moje ciało od środka. Gdy byłem podłączony do łóżka w szpitalu, zebrałem wszystkie potrzebne informacje, spędziłem wiele godzin na badaniu i studiowaniu zdrowego, opartego na roślinach odżywiania organicznego. Wycinałem toksyny i zjadałem zbilansowaną dietę wraz z dużą ilością świeżej wody źródlanej. W ciągu trzech miesięcy moje ciało w pełni wyzdrowiało. Od tego czasu nigdy nie tknąłem kiełbasy. Moje przekonanie kojarzy teraz fast food z bólem, cierpieniem
i bezruchem. "

Jeśli celem jest szczupłe i zdrowe ciało, ale obecnie jesteś gruby i leniwy, twój system wierzeń musi zostać zmieniony zanim będzie możliwe będzie wdrożenie procesu  transformacji. Albo to, albo czekasz, aż ciężko zachorujesz. Albo albo.
Jak wiemy, ból jest ważnym czynnikiem wyzwalającym zmianę systemu wierzeń. Ale najlepiej jest być aktywnym i myśleć profilaktycznie. Weź na siebie odpowiedzialność za swoje zdrowie.
Uzmysłów sobie, że komórki twojego ciała są żywe. Wyobraź sobie ubrania, które możesz nosić i w co ubierzesz się na plaży. Oglądaj filmy dokumentalne na temat produkcji szybkiej żywności; przeczytaj wszystko na temat konserwantów, kolorantów i stabilizatorów oraz ich związku z rakiem; czytaj inspirujące historie od osób, które wcześniej cierpiały z powodu różnych chorób lub miały nadwagę, a teraz, po zmianie diety, stworzyły zupełnie nowy świat możliwości.

Dobry stan zdrowia to wszystko. Ale dobry stan zdrowia to nie tylko twoje ziemskie ciało, ale przedewszystkim dusza, równowaga i harmonia energetyczna. Ten balans energetyczny możesz wspierać np. relaksacją oddechową, medytacją oraz zabiegami holopatycznymi. 

Im dłużej jesteś zajęty myśleniem o "nowym  tobie", budowane są nowe neurony i ustalane są nowe wierzenia. Gdy szczuplejesz i czujesz się świeższy, twoje środowisko pochwali cię widząc, jak dobrze wyglądasz. Nowe przekonanie stanie się następujące: "zdrowa żywność to dobry wygląd wspaniałe samopoczucie". A im więcej pozytywnych doświadczeń zbierzesz, tym silniejsze będą nowe ścieżki neuronowe, które są zbudowane.

Po osiągnięciu tego, będziesz chciał dalej jeść zdrowo, ponieważ będziesz podświadomie poszukiwał więcej dobrych uczuć, jakie to przynosi.
Gratulacje, twój mózg został pomyślnie zaprogramowany!
Kiedy zaczniesz być inżynierem oprogramowania własnej głowy i opanujesz swoje systemy wierzeń, możesz wejść na najpotężniejszy etap swojego życia!
Oczywiści to tylko jedna strona "medalu". Pomyśl przede wszystkim o sobie, jako o użytkowniku swojego ziemskiego ciała.


Zaakceptuj, czasem bolesną realność
albo
błogą ignorancję złudzeń i iluzji.