HOLOPATIA

HOLOPATIA

czwartek, 28 września 2017

CZŁOWIEKU! ŻYJ ŚWIADOMIE! KONTROLUJ SWOJE MYŚLI



Ten kto kontroluje swoje myśli
kontroluje swoje przeznaczenie

- O pewnego czasu wciąż dochodzą do nas wieści o kontroli myśli, o kontroli umysłu. Nie ma w tym nic złego o ile zamiast kontrolować umysł innych, człowiek kontroluje swoje własne myśli. Tu zaczyna się samodyscyplina. Kontroluję swoje myśli, aby nie tworzyć negatywnych przyczyn i zapobiec powstawaniu adekwatnych skutków.  Chrystus uczył jednak, że Jego i nasz Ojciec jest miłosierny, nie karze swoich ukochanych dzieci i nie skazuje ich na wieczny pobyt w „piekle”, na „wieczne potępienie”; pojęcia wymyślone przez czarnych magów, mistrzów hipnozy i kontroli umysłów im poddanych.

- Jeżeli człowiek nie zacznie kontrolować swoich własnych myśli i nie zacznie na czas żałować swoich złośliwych uczynków i naprawiać tego, co zepsuł lub zniszczył, gdy popełnione błędy są jeszcze aktywne w jego świadomości albo tkwią jeszcze w podświadomości albo gdy niezgodne z Boskim Prawem myśli wypływają nie kontrolowane na zewnątrz, wówczas zacznie się czas zbiorów, rezultatów błędnego postępowania. Kontrola własnych uczuć, myśli, słów i postępowania jest konieczna o ile człowiek nie chce tworzyć sobie dalszych przyczyn (złej karmy), po których nadchodzą skutki.

- Każde uczucie, każda myśl dąży do zmaterializowania się. Myśli są nośnikami uczuć. Uczucia i myśli są falami nośnymi energii. Im częściej człowiek myśli na jakiś temat, tym intensywniejsze jest działanie energii zawartej w myśli – tym bardziej przyspiesza proces materializacji.

- Człowiek otoczony jest aurą. To pole, na którym zasiewa ziarna w postaci swoich uczuć i myśli. Stąd ich promieniowanie sięga duszy. Bez samokontroli siejba ta obrodzi i po owocach człowiek pozna
c o  posiał w sobie
.

- Jednym z Uniwersalnych Praw Kosmosu jest prawo magnetyzmu. Podobnie drgające myśli zostaną przyciągnięte przez wielkie i silne pola promieniowania podobnych energii. Podobne łączy się podobnym. Myśli o podobnym drganiu wnikną w człowieka, który tworzy podobne myśli. W ten sposób powstał kompleks energetyczny i w człowieku lub wokoło niego materializuje się to, czego tak bardzo się obawiał. [Oczywiście możemy w ten sam sposób komunikować się z Boskimi polami energii i budować Królestwo Pokoju na Ziemi].

- Im silniejszy jest powracający kompleks energii, tym intensywniej oddziałuje on na dusze i jej człowieka. Chodzi tu o rezonans i wspomnienia. Wibracja transmitowanych myśli rezonuje z wibracją wspomnień i skłonnościami człowieka. Kompleks energii wpływa także na duszę i może w niej uaktywnić kolejne wspomnienia i odpowiedniki. Oczywiście nie musza to być tylko negatywne wspomnienia. Dzięki obudzeniu wspomnień czegoś, co się ma już za sobą, czegoś czego się doświadczyło, co się przeżyło, można teraz pomóc komuś, kto przechodzi przez taką samą albo podobną lekcję
i cierpi z takich samych lub podobnych przyczyn. W duchu nie istnieją plemiona, rasy lub narody. W tej samej duszy można aktywować wspomnienia z czasu, gdy należała do rasy semickiej, aryjskiej lub innej. Ktoś w jednym wcieleniu walczył i zginął z bronią w ręce za Francję, a w innym wcieleniu za Niemcy; w każdym z tych przypadków walczył
o nie swoje interesy.



- O co tu chodzi? Chodzi tu o bezinteresowne służenie Nieskończoności. Boską świadomością jest bezwarunkowa, bezinteresowna miłość. Bezinteresowna pomoc może nadejść w różnych formach. Kto o nią prosi – temu będzie udzielona niezależnie od przynależności rasowej, wyznania wiary itp. Ziemskich programów.

- Także nasze siostry i bracia w innych ciałach z Królestw Flory i Fauny mogą zwrócić się o pomoc do człowieka. Ludzie wrażliwi, kochający Boga, a więc Życie odbierają fale cierpienia zwierzęcia lub ścinanych drzew lub zagrożonych roślin, ponieważ Życie jest wszechobecne i objawia się przez różne formy istnienia.
Duch Życia jest nadrzędny, JEST nad- i we wszystkim. W tym duchu działają duchy opiekuńcze każdego z nas oraz duchy opiekuńcze przyrody opiekujące się zwierzętami, roślinami
i minerałami.

- Wszystko jest energią. Wszystko jest drganiem życia. Wszystko jest wibracją. Komunikacja jest duchowym prawem kosmosu. Podobne wibracje łączą się, zaś różniące się wibracje odpychają.

- Wspomnienia mogą stać się ponownie odpowiednikami. Wspomnienia o starych obciążeniach, które zostały już odpokutowane są pamiętane ale nie budzą żadnych emocji. Gdy jednak człowiek nie dba o higienę myśli i nie kontroluje własnego umysłu i znowu poddaje się negatywnym myślom, wówczas jego życie będzie pełne niemiłych i jeszcze innych niespodzianek.

- Negatywne fale myślowe poruszą w pierwszej fazie delikatnie niesione przez człowieka wspomnienia, czyli to, co człowiek już przerobił i za co przeprosił i zadośćuczynił. Jeśli człowiek nie kontroluje swoich myśli, innymi słowy zacznie rozmyślać o przeszłości, wówczas ożywia wspomnienia i tym samym zamienia jej znów w odpowiedniki zależnie od ich intensywności i niesionej zawartości.

- Np. człowiek przypomina sobie jakiś fragment ze swojej przeszłości. Myśli o tym. Analizuje. W ten sposób ożywia przeszłość i matuje teraźniejszość. W jego obecnym, już pozytywnym świecie pojawia się sprzeczny z Boskim Prawem aspekt. Człowiek odczuwa podenerwowanie, wchodzi w stan irytacji. Teraz oddziałuje na niego już kilka negatywnych myśli, te zaś zostają wzmacniane przez napływające podobne fale myślowe i tak tworzą się nowe przyczyny, które wywołują odpowiednie skutki.
- Co się stało?
- Wspomnienie przeistoczyło się w odpowiednik, a z czasem w przyczynę działającą także w ciele.
- Jak przebiega ten proces?
- Analizując minione wspomnienia, człowiek obniża swoją wibrację i dlatego obsuwa się w sfery, gdzie żyją zarazki. Na tym planie zarazki zaczynają oddziaływać na człowieka, który zaczyna czuć się nie najlepiej. Z czasem może to doprowadzić do wybuchu choroby w zależności od wspomnień.

- Złe samopoczucie minimalizuje uważność. Człowiek może zapomnieć o jakimś ważnym dla niego terminie i jest zły sam na siebie. Może np. z tego powodu stracić pieniądze, a to może prowadzić do poważnych konsekwencji. Przyczyną tego niemiłego łańcucha wydarzeń była jedna nieskontrolowana myśl, która rozbudziła wspomnienie, a brak kontroli własnego umysłu był przyczyną namnożenia się dalszych niekontrolowanych myśli. Taki łańcuch niekontrolowanych myśli stał się łańcuchem dalszych przyczyn wywołujących skutki.
- Strach nie jest Boskim atrybutem. Na przykład bojący się „własnego cienia” człowiek transmituje swoje obawy i lęki,
a te wypływają po części z odpowiednika w duszy. Są to obciążenia, które początkowo są aktywowane tylko
w pewnych określonych okresach czasu i tylko wtedy mają wypłynąć z duszy na zewnątrz. Te myśli komunikują się
z polami podobnych myśli i przyciągają z tych kompleksów myślowych podobne energie. Łączą się z nimi i wracają do żyjącego w strachu i obawach człowieka, który je wysłał. Stopniowo zagnieżdżają się w aurze i stąd czyli z zewnątrz oddziałują na duszę żyjącą w człowieku. Im częściej człowiek myśli o swoich lękach, tym intensywniej działają. I tak
  t o  czego ten człowiek tak bardzo się obawiał, czego tak bardzo sobie nie życzył staje się rzeczywistością.

- Często w duszy lub w podświadomości znajduje się mało znaczący odpowiednik, naprzeciw którego można postawić pozytywne myśli i człowiek nie musiałby odczuć jego działania w ciele. Skoro jednak człowiek pozwolił myślom kontrolować siebie zamiast kontrolować swoje myśli, te przejmują nad nim kontrolę. Nie ważny już drobiazg, lekkie obciążenie wyparte w podświadomość zostaje doenergetyzowane, wzmacnia się i z powodu rozmyślania na jakiś temat staje się akcją,  przyczyną poważnych reakcji.

- Jeśli człowiek często myśli o jakiejś chorobie, boi się zachorować, wówczas przyciąga do siebie to, czego się tak boi. Takie same i podobne wibracje łączą się w pole wibracyjne. Gdy ktoś stale opowiada innym oprócz swojego lekarza
o swojej chorobie, wtenczas zasila ten stan nie tylko w ciele ale i w duszy.

- Nienawiść żywiona w stosunku do bliźniego lub jakiejś rasy lub nacji, wrogość, zawiść, żądza zemsty – te i podobne uczucia, emocje i myśli stają się przyczyną uderzeń losu, cierpienia i chorób. To, co nienawidzący człowiek życzy innym, to ściąga na siebie. Przyczyna? Jego ciągłe wrogie nastawienie, negatywne myśli i postępowanie. Stawiając opór energiom miłości i spokoju człowiek krzyżuje sam siebie
i ściąga sam na siebie i na swoją rodzinę następstwa swojego niekontrolowanego sposobu myślenia: biedę, nędzę, nieszczęścia, życie w kłótni i przemocy.
Przyczyną jest zawsze to, czym dani ludzie zostali dotknięci.
A przecież z pomocą pozytywnych, przyjaznych uczuć i myśli można stworzyć sobie i rodzinie piękną przyszłość.
Oczywiście zawsze można zawczasu rozpoznać negatywne uczucia i myśli i oczyścić się z nich póki jeszcze nie jest za późno.

- Dlatego świadome życie, higiena umysłu i myśli są tak istotne. Każdy dzień jest kromką chleba powszedniego
i stanowi szansę oczyszczenia się z mentalnych
i emocjonalnych toksyn.

2 komentarze:

  1. Panie Romanie wspaniały artykuł, daje dużo do myślenia. Przesyłam dalej;)

    OdpowiedzUsuń
  2. wszystko cacy,a co z dziecmi ktorych roodzice podczas poczecia zyli w strachu ,ninawisci,negatywnych wibracjach i dzicinstwo przebiegalo podobnie,czyli od dziecka byli odcieci od milosci czy ta mala istota ktora przyszla na swiat czyli swiatlo zostalo poczete i wychowane w mroku itd.....

    OdpowiedzUsuń