HOLOPATIA

HOLOPATIA

poniedziałek, 1 sierpnia 2016

LECZENIE RAKA ZA POMOCĄ IMPULSÓW MAGNETYCZNYCH


Naukowcy z Uniwersytetu Yonsei w Seulu - jak twierdzą - dokonali przełomu na drodze walki z rakiem. To nowa metoda terapeutycznego postępowania prowadzącego do samozniszczenie komórek nowotworowych.

- Grupie naukowców udało się zaprogramować śmierć komórek nowotworowych z pomocą impulsów magnetycznych inicjujących proces ich samozniszczenia.
W trakcie procesu zwanego apoptozą komórki niszczą się same, jednak dotąd istniało ryzyko, że jeśli apoptoza zawiedzie, komórki nowotworowe będą nadal się dzielić i mnożyć. Koreańczykom udało się jednak konkretnie zminimalizować ryzyko; innymi słowy komórki rakowe popadły w proces samozniszczenia, zaś zdrowe komórki pozostały nienaruszone w trakcie leczenia. Osiągnięciami Korei Południowej zainteresował się też Harvard Medical School. [Czy ze względu na walkę z rakiem dal dobra ludzkości czy też z ramienia Pentagonu... tego nie wiemy. Wojna może być już dziś toczona na planie komórkowym]. W ciągu minionych miesięcy naukowcy kilku z najbardziej prestiżowych instytutów badań na całym świecie odnieśli wiele sukcesów w walce z rakiem. Obecnie Uniwersytet Yonsei dołącza z wynikami swoich badań do tych, którzy również osiągnęli miarodajne sukcesy.
- Uczeni pod okiem profesora Jinwoo Cheona "przyczepili" metaliczne nanocząsteczki do przeciwciał, które łączą się z receptorami komórek nowotworowych. Następnie ciało poddaje się działaniu pola magnetycznego,
w celu "zasugerowania" komórkom nowotworowym, że rozpoczął się proces ich samozniszczenia. Wpływ siły magnetycznej na receptory komórek nowotworowych inicjuje ten proces. (Oczywiście metoda ta, jak i pozostałe działające z zewnątrz, nie bierze pod uwagę przyczyn egzo- jak i endogennych, lecz pomaga pacjentowi pozbyć się niechcianego, zagrażającego jego życiu
w ciele symptomu choroby). W trakcie wstępnych badań zostało w ten sposób zlikwidowanych 50% komórek nowotworowych. Jednocześnie zdrowe komórki nie zostały uszkodzone.
- Najnowsze wyniki badań i rozpoznania opublikowane w "Nature Materials Journal" sugerują, że ludzie chorzy na raka już w niedalekiej przyszłości będą mogli skorzystać z terapii, która umożliwia łatwe i niezawodne pozbycie się choroby; metoda pozwalająca na doprowadzenie znienawidzonych komórek nowotworowych w organizmie do "masowego samobójstwa".

- Co przyczepia magnesy do tumorów?
- Bakterioboty.

W celu wykrycia komórek nowotworowych w organizmie, koreańscy naukowcy opracowali bacterioboty.
Takiego mini robota nie można rozpoznać gołym okiem, niemniej jednak urządzonka te potrafią wyszukać w ciele komórki nowotworowe. 
Te microroboty stanowią klucz w metodzie terapii polem magnetycznym, ponieważ tylko te komórki, które są faktycznie dotknięte ideą rakiem, należy pobudzić do autodestrukcji.

... a jednak wszystkie próby z zewnątrz zlikwidowania symptomów zjawiska zwanego pejoratywnie "chorobą" nie są doskonałe ponieważ nie biorą pod uwagę faktu, że choroba jest projekcją ludzkiej ograniczonej świadomości.
Człowiek jest tworem psychofizycznym, a zatem stres w życiu psychicznym (co odnosi się do bogatych i biednych, problemy emocjonalne i stres egzogenny (toksyny, metale ciężkie, radionuklidy, wszechobecny elektromagnetyczny smog) - wszystkie te czynniki mają wpływ na jakość naszego zdrowia. Uniwersalna, Boska świadomość jest źródłem zdrowia. Zdrowie wypływa z wewnątrz na zewnątrz. Z zewnątrz zdrowie (szczególnie w świecie w jakim obecnie żyjemy) zdrowie na nas nie promieniuje. A przecież wszystko bazuje i jest promieniowaniem. Także materia na której i w której żyjemy jest "zamrożoną energią" - jak uczył prof. Albert Einstein.

2 komentarze:

  1. Bioenergoterapia, jako zjawisko o zasięgu społecznym, pozostaje ponadto dziedziną działania wielu oszustów. http://www.lidiamiron.pl/bioenergoterapia/
    Zamiast dawać energię, bioenergoterapeuta może ją zabrać od pacjenta i w ten sposób bardzo go osłabić.
    Ludzi bezwzględnie wykorzystujących rozpacz osób nieuleczalnie chorych i ich rodzin, zbijających fortuny na dawaniu fałszywej nadziei.
    Ogłaszając swą wszechmoc w leczeniu każdej choroby, odciągają chorych od normalnych terapii, które mogłyby zakończyć się wyleczeniem.
     Dziesiątki świadectw osób poszkodowanych przez nieznanego pochodzenia "bioenergię" pokazują, że poddanie się zabiegowi "energetycznemu", szczególnie, gdy w trakcie zabiegu lub po nim wystąpiły jakieś somatyczne odczucia, owocuje groźnymi następstwami.
    Są to negatywne skutki psychoduchowe: między innymi nie dające się leczyć farmakologicznie depresje, skłonność do wchodzenia w okultyzm.
    Destrukcji ulegają więzi z rodziną i osobami bliskimi, wzmagają się niewytłumaczalne seryjne niepowodzenia życiowe, które, co najbardziej tajemnicze, mogą dotykać całej rodziny, nawet w kolejnych pokoleniach.
    [Mówione słowa hipnozy mogą być również przesyłane poprzez modulowaną energię elektromagnetyczną, bezpośrednio do tych części ludzkiego mózgu, które reprezentują podświadomość – na przykład, bez użycia jakiegokolwiek urządzenia technicznego dla odbioru i kodowania przesłania i osoba, wyeksponowana do takiej influencji, nie ma szansy na kontrolę wejścia tych informacji.]
    Zamiast dawać energię, bioenergoterapeuta może ją zabrać od pacjenta i w ten sposób bardzo go osłabić.
    Broń psychofizyczna może zabić z daleka, produkować lub powodować przewlekłą chorobę, zamieniają ludzi w przestępców lub szaleńców i nieodpowiedzialnych ludzi, powodują ich upadek na ziemię lub potknięcie, katastrofe lotniczą, kolejową lub samochodową w kilka sekund, powoduje każdy wstrząs klimatyczny, uszkodzenie urządzeń.
    Broń ta może wywołać szkodliwy efekt psychologiczny, upośledza ruchy, koordynację i tony mięśni, zmienia funkcje różnych układów organizmu. Mogą kontrolować ludzi, manipulować dowolny obiekt biologiczny i zmienić obraz życia ludności. Przy ciągłym procesie psychofizycznym mogą potajemnie kontrolować ludzi zupełnie poza ich świadomością. Ofiary żyją wśród ludzi z podwójnym życiem, agentów imputujących im podprogowe sterujące przekazy.   Wpływają na zachowanie wszelkich grup i całego społeczeństwa. Ofiarami specjalnych eksperymentów mogą być utalentowani ludzie, żołnierze i oficerowie, sportowcy, więźniowie, osoby psychicznie chore i całkowicie zdrowe. Polowanie na ofiary odbywają się zarówno w miastach jak i małych miejscowościach.
    Kołatanie i szybsze, bolesne bicie serca, może zrobić się słabo, zrobić ciemno przed oczami (mroczki), wywołują napięcia mięśni którymi dodatkowo drżą lub wywołują ból drżących mięśni, bardzo silne częstotliwości sygnałów, które się zapętlają jak rekursja, dotyczące nieświadomego post-hipnotycznego nakazu np. o pilnym powrocie do domu.

    Zmapowany katalog naszych myśli, elektroniczne osobowości o których sami nie zdajemy sobie sprawy, przypominają następujące po sobie (podprogowe) stany hipnotyczne.
    Mogą one naśladować dobro i zło, na tym polega cała zabawa, aby kontrolować wszystko co w umyśle (pozytywne i negatywne) i nie dać takiej osobie czasu na zastanowienie bo to by oznaczało wybudzenie z transu, a tego nie chcą.
    Tworzą kopie naszej osobowości (najpierw nas obserwują, papuga się uczy) i modyfikują takie jej elektroniczne wersje, które są dla nas uciążliwe, wręcz torturą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co to ma wspólnego z powyższym artykułem? Ten komentarz w ogóle nie jest na temat. Post dotyczy konkretnych badań z zakresu wykorzystanie impulsów magnetycznych w leczeniu nowotworów i nie ma nic wspólnego z bioenergoterapią.

      Usuń